Szkoła Podstawowa Nr 6 im. Małgorzaty Dydek w Ząbkach

Pierwszego dnia, oprócz aktywności w hali sportowej oraz warsztatów tematycznych, odwiedziliśmy mieszkańców Warszawskiego Mini ZOO. Są to w większości zwierzęta odratowane z opresji. Pomimo swojej przeszłości, zwierzęta są oswojone i chętne do kontaktu z człowiekiem.    

Kolejny dzień przyniósł nowe wrażenia dzięki wyciecze do Warowni Jomsborg. Jest to gród wikingów i Słowian - siedziba legendarnej drużyny Jomsborczyków, którzy według skandynawskich sag, służyli naszemu królowi Bolesławowi Chrobremu jako najemni wojowie. Wzięliśmy udział w ,,żywej lekcji historii” strzelając z łuku, oglądając pokaz walki oraz wybijanie monet.   

W środę, skryliśmy się przed męczącym upałem na ząbkowskim basenie. Zabawy w wodzie pod okiem ratowników i wychowawców pozwoliły na ochłodę i relaks. Niespodzianką tego dnia był Cyrk, który odwiedził naszych uczestników zapewniając im atrakcje z tresowanym pudelkiem. Dzieci miały możliwość same popracować z pieskiem, ale nie tylko. Ogromną atrakcją był też taniec z wężem Boa. Każdy chętny mógł pogłaskać tego gada. Przerwy między pokazami umilał nam klaun Pomponi, który rozśmieszał do łez. Ostatnim kluczowym pokazem był pokaz magii. Poczuliśmy się, niczym Harry Potter w Hogwardzie. 

W czwartek wybraliśmy się do Multikina Targówek, na przedpremierowy seans komedii animowanej ,,Był sobie Kot”. Przygody kota, który otrzymał kolejne 9 żyć, zarówno nas rozbawiły jak i wzruszyły. Po powrocie mieliśmy kolejną niespodziankę. Były to chińskie warsztaty połączone z pokazem Kung Fu Wushu. Na warsztatach dzieci nauczyły się chińskiej piosenki oraz liczyć do dziesięciu po chińsku. Dowiedziały się też, że język chiński to nie alfabet, ale znaki graficzne. Każdy z uczestników otrzymał kartkę z napisanym swoim imieniem w języku chińskim.  

Ostatni dzień spędziliśmy w gospodarstwie agroturystycznym ,,Natura Wzywa”.  Wakacje to idealny czas na zabawy terenowe w lesie, zjeżdżanie na tyrolce, budowanie z piasku, karmienie zagrodowych zwierząt, czy ognisko z kiełbaskami. Ozdabialiśmy deskę kolorowymi rysunkami oraz ziołami, która stała się pamiątką z tej wyprawy.   

Każdego dnia oprócz zaplanowanych wyjazdowych atrakcji korzystaliśmy z zasobów szkolnych. Były więc warsztaty krawieckie, kroju i szycia, dziergania na drutach i szydełku. Poza tym warsztaty z długopisów 3D, pracownie komputerowe i warsztaty językowe pod czujnym okiem nauczycieli j. angielskiego. Korzystaliśmy z sali gimnastycznej, gdzie rozgrywaliśmy turnieje. Mogliśmy poskakać na skakance, pograć w ringo i siatkówkę. Nasi nauczyciele poprowadzili też cykl warsztatów fotograficznych. Szkoda, że półkolonia trwała tak krótko, gdyż pomysłowość nasza nie miała granic.  

Każdy dzień wypełniony po brzegi atrakcjami sprawiał, że wracaliśmy do domu zmęczeni, ale pełni radości i z uśmiechem na twarzy. Jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia i wspomnienia, które zostaną w naszych sercach.   

Dziękujemy!  

P.S. Do zobaczenia za rok.